Ustawienia Systemowe, Rodzinne czy Hellingerowskie sa tym samym. Są metodą opracowaną przez Berta Hellingera.
Hellinger nie wymyślił ustawień, ale zebrał i nadał kształt już instniejącym metodom. Do końca swojego życia pracując z klientami uczył się i rozwijał metodę modyfikując ją. Dlatego osoby zajmujące się ustawieniami wykorzystują ich różne formy. Ustawienia mogą być ciche, kiedy gesty mówią same za siebie lub z użyciem słów.
Po angielsku ustawienia nazywane są Family Constelation (Konstelacje Rodzinne). Lubię tę nazwę bo kieruje uwagę do miejsca, z którego dostaliśmy życie, tożsamość i podświadome przekazy, do rodziny naszego pochodzenia. Pomimo promowania w naszej kulturze indywidualności, nie jesteśmy zawieszonymi w próżni bytami, osobnymi i niezależnymi. W naszych genach i umysłach zapisana jest historia naszego drzewa rodowego. Historia wielowątkowa, w której nie brakuje mrocznych, brutalnych i przerażające wątków. Są kaci i ofiary. Rozchwiany zawieruchami historii system rodzinny próbuje wrócic do równowagi, a my żyjemy obarczeni tym co wydarzyło sie zanim przyszliśmy. Przybieramy rolę kata krzywdząc nie wiadomo dlaczego ludzi wokół nas, borykając się z samotnością i pustką. Lub jesteśmy ofiarą, żyjąc w lęku i poczuciu niesprawiedliwości i bezsilności.
Ustawienia pozwalają na wzięcie odpowiedzialności i wybranie zmiany. Spotkanie z wypartymi, bo zbyt trudnymi emocjami pozwala otworzyć oczy na nowe rozwiązania i możliwości, żeby żyć pełniej, radośniej, żeby to czego pragniemy przychodziło nam lżej lub w ogóle było możliwe. Spotkanie z tym w nas co trudne, przed czym uciekamy, sprawia że jest to metoda pracy dla odważnych, której nie polecam, ale proponuję. Początkiem wzięcia odpowiedzialności jest podjęcie decyzji.